W linkach umieściłam nowy adres, odsyła on do str. gdzie możecie kupić poradnik 12-dniowy detox koktajlowy.
Ja ten poradnik mam i szczerze powiem, że myślałam swoją przygodę z blenderem rozpocząć właśnie od detoxu, ale... Okazał się on czym innym niż myślałam, że jest. Także - nie mówię - NIE, ale... mówię - nie teraz, może innym razem, kiedyś...
Także jak dziś "moja praca w blendygo" wyglądała mogliście przeczytać w poście poniżej. Dla mnie było to dodatkowo ciekawe, gdyż jeszcze nigdy, np nie próbowałam mleka migdałowego. Awokado też nie jest owocem, które gości w moim domu. Banan? Bardzo lubię banany! Jakiś czas temu starałam się je jeść ze względu na B6. Cytryna? Owszem, gości w moim domu, ale ja zbyt często z niej nie korzystam. (Truskawki, jeśli patrzeć na wit C - bardziej mnie przekonują)
Poza tym... miałam z nią dziś nowe doświadczenie, gdyż musiałam wycisnąć z niej sok... i zrobiłam to narzędziem, które niemal cały czas stoi na naszym kuchennym stole, ale którego jeszcze nigdy nie używałam, wręcz jego widok mnie - nie wiedzieć czemu drażnił. Także ze względu na koktajl pierwszy raz użyłam tej małej wyciskarki, ręcznej do cytrusów i zdziwiłam się jakie to jest fajne! Możliwe, że teraz częściej będę korzystała.
Pozdrawiam Was serdecznie, dajcie znać jeśli tu zaglądacie. Polecam Wam koktajl, który dziś robiłam 👍
Oczywiście jeśli nie macie blendera bezprzewodowego - blendygo, zachęcam Was do kupna link do str. gdzie możecie go nabyć jest w linki - produkt - produkt.
Koniecznie pamiętajcie o kuponie: wiosna15 (-15%)
Zachecam Was również abyście pomyśleli nad współpraca ze mną, polega ona na polecaniu produktu. Zainteresowanych odsyłam do: linki - biznes - wspolpraca ze mna.
Dobrej nocy, jutro kolejny koktajl :)