• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Mój blog, mój Biznes!

produkt przenosny

Kategorie postów

  • co nowego na blogu (5)
  • duble (2)
  • moja praca w blendygo (15)
  • narzędzia pracy (16)
  • poznajmy się! (13)
  • ważne! (20)
  • zaproszenia (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Biznes
    • Współpraca - rejestracja
    • Współpraca ze mną
  • Produkt
    • 12-dniowy detox koktajlowy
    • 50 przepisów na koktajl
    • produkt

Kategoria

Narzędzia pracy

< 1 2 3 4 >

Plany na jutro ;)

Oczyszczajacy szejk. Coś takiego znalazłam na YT u "SkinTherapy22" , więc jutro prawdopodobnie wyprobuje. Autorka mówi, że dobrze on działa na skórę, regularne spożywanie poprawia kondycję włosów, paznokci oraz... dzięki wit C - poprawia humor :) 

 

Woda

Szpinak

Ogórek świeży (0,5)

Cytryna (0,5)

Jabłko (0,5)

+ - Banan 

 

Poza bananem (miałam dwa wczoraj, ale dziś już ich nie ma) mam wszystkie potrzebne składniki. Więc czemu by nie? :) (Banan podany jest jako obcjonalny składnik) 

 

Zatem, przyjemnego popołudnia... A jutro rano może przyłączycie się, w pewnym sensie, do mnie, i w pewnym sensie, razem wypijemy takiego - jak Autorka to nazwała - szejka? (Brzmi arabsko - ha ha ha) 

 

Szczerze powiem, że jeszcze nie orientuje się w czym rzecz - jeśli idzie o to czy szejk , czy koktajl - na pierwszy rzut oka powiedziałabym , że o (hmmm) składnik plynny - woda? Ale z czasem , bo po co mam się wysilać(?) samo przyjdzie! ;) 

 

Zapraszam Was zatem jutro przed śniadaniem na wspólnego szejka :) 

 

(Szpinak gotowy do spożycia - nie mrożony, możecie kupić , np w sklepie - Netto, prawdopodobnie znajdziecie go w chłodniejszym miejscu ;) Pisze o tym, bo , np ja - wczoraj poraz pierwszy kupowałam taki szpinak. O dziwo, chodź do tej pory jadłam tylko mrożony - ja wbrew temu, co zazwyczaj można usłyszeć na temat ogólnej niechęci do szpinaku - lubię ) 

27 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
zaproszenia   narzędzia pracy   poznajmy się!  

Przywitanie Blogerów ;)

Dobry wieczór, witajcie! 

 

Narazie nie ma oczym pisać, przysłali mi moje zamówienie ze sklepów internetowych (pisałam, że robię zapasy z myślą o koktajlach...) Jutro prawdopodobnie mój blender "ruszy". 

 

A tymczasem :) - witam Wszystkich Blogowiczów (mam nadzieję, że poprawnie Was hm... nazywam) , Youtuberów... których miałam okazję odwiedzić :) Jeśli i Wy do mnie zajrzeliscie - cieszę się. 

 

Cóż, bloga zamierzam utrzymać w pierwotnie zamyślonym kształcie - w sensie blendera przenośnego BlendyGo i wszystkiego tego, a może zwłaszcza - wszystkiego tego, co dookoła niego i w nim ;) że tak to nazwę. 

 

Nie wiem czy znajdziecie tu coś dla siebie, ale mam nadzieję, że tak. Szczerze powiem, że nie mam też jakiegoś parcia ... ;) na to , aby każdemu sprzedać blender, ale jako, że jest to moja praca hm... która jeszcze hobby/pasją nie jest, ale może się stanie, to PRZYokazji... zachęcam Was do kupna, tym niemniej, że nie ukrywam - czerpie z tego swój zysk. Jednocześnie zachęcam - abyście i Wy czerpali. 

 

Nie moim zamiarem jest też kogokolwiek, doczegokolwiek przekonywać ;) 

 

Nie uważam aby każdy musiał pić koktajle, czy jeść zdrowe jedzenie. 

 

Jednak, planuje umieszczać tu różne przepisy na koktajle (i wiem, że przepisów na koktajle - naprawdę - nie brakuje, ani w sieci, ani poza nią). 

 

Cóż... konkurencyjna raczej też nie będę... Bo żaden ze mnie specjalista , ani , póki co - pasjonat... Może... hmm - początkujący samouk(?) 

 

Pozdrawiam, udanego wieczoru, spokojnej nocy! 

21 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!   narzędzia pracy  

Zapasy

Także tak, czesc produktów - długo terminowych - dziś kupiłam. Typu: masło orzechowe (dla mnie też nowość - do tej pory nie używałam w swoim menu), słonecznik, olej lniany, zarodki pszenne czy jagody goji itp, itd 

 

Próbuje czasem też nawiazac kontakt z Twórcą koktajlu, który gdzieś zobaczyłam itp 

 

Poza tym, narazie nic się nie dzieje. Spodziewam się, że swoje doświadczenie będę nabywała pomalutku, choćby ze względu na to, że na dzień dzisiejszy nie planuje i nie wyobrażam sobie, aby dzień w dzień pić koktajl. Chciałam pić sok dzień w dzień (i mam zapasy soków - grejfrutowy, jabłkowy itp - kupne, nie - własnoręcznie robione) ale... to też nie okazało się takie proste, bo czasem, najzwyczajniej w świecie - nie ma się ochoty. 

 

Dziś miałam przed sobą ogromne jabłko, bardzo fajne, słodkie smaczne, ale... patrząc na nie - pomyślałam o koktajlach (zjadłam tego jabłka kawalontek po drugim śniadaniu, nie pół i nie ćwierć, naprawdę - kawalontek) i... niekiedy tak właśnie jest, coś jest fajne, ale nie ma co na siłę do brzucha wpychać. Czasem taki kawałek wystarczy i nic więcej do niego (cały koktajl... mleko czy maślanka + jeszcze jakieś inne owoce etc) 

 

Także - pomału do przodu! 

 

PS. Oczywiście nic się nie zmieniło, nadal planuje sama przejść przez kurację koktajlowa, gdzie podczas jej trwania - pije się codziennie koktajl. Ale do tego potrzebny mi odpowiedni moment ;) 

 

No i to tyle, życzę Wam udanego dnia, zachęcam do kupna blendera (linki - produkt - produkt) pamiętajcie, że jeszcze przez chwilę można dodać do niego poradnik - 50 przepisów na koktajl ,w cenie 1 zł!!! A gdy będziecie kupować blender - niezapomnijcie o kuponie: KLIENT10 (-10%) - ja przy kupnie swojego nie pamiętałam, i zapłaciłam bez zniżki. 

 

Chętnych - zapraszam do współpracy (również zachęcam do spojrzenia w linki ;) ) 3majcie się! 

 

Aha, a tych wszystkich, którzy nie myślą ani o kupnie blendera, ani o zarobku - również zachęcam do zaglądania do mnie! :) Wnet pewnie będą pojawiać się propozycje koktajlowe, które oczywiście można zrobić w każdym blenderze ;) - je znajdziecie zawsze w kategorii: moja praca w blendygo :) 

19 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
narzędzia pracy   poznajmy się!  

Co u mnie (2)

Właśnie przed chwilą skończyłam lekturę zakupionych książek na temat koktajli (przepisy). 

 

Coróż wpada mi "w ręce" coś nowego , jeśli chodzi o przepisy, ale... spokojnie. 

 

Pozapraszalam, dając link, ludzi do współpracy, poprosiłam aby zachęcili swoich znajomych do "eksperymentu" i narazie chyba nic więcej. 

 

Niekiedy, zauważyłam, idzie się spotkać z tym - co z czym łączyć - w koktajl. I z taka informacja spotkałam się w kilku miejscach, choć jeszcze blisko się jej nie przyjzalam. 

 

Dobrej, spokojnej nocy Wam życzę! 

17 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
ważne!   narzędzia pracy  

Co u mnie

Narazie nic nie pisze bo czekam na mój kielich. Ale... kończę już swoje pozyskane książki na temat koktajli, zdaje mnie się, że dobrze trafiłam. Mimo, że nie wszystkie przepisy tam są ściśle - blenderowskie. Jestem pod 🤔 wielkim 🤔 wrażeniem(?) - to chyba nie najlepsze słowo, ale niech będzie(!)... jak wiele "miejsc" koktajlowych jest, niekoniecznie odpłatnie (mam na myśli nie tylko książki, które raczej są odpłatne, ale blogi, filmy na YT itp. , jest tego naprawdę mnóstwo, a z tego mnóstwo... jeszcze spróbować coś wybrać... ) 

 

Odniosłam niekiedy też takie nie fajne odczucie, że czasem , w pewnym sensie - stracimy czas. Natrafiłam, np na taki przepis koktajlowy, ale nie będę nikomu robiła tu reklamy czy antyreklamy... gdzie autorka miesza składniki , które są, jednym słowem - bezsensu. I nie można na autorkę się zdać... nie używając swojego myślenia. Moim znajomym naszkicowałam to na przykładzie książki, która trafiła mi do rąk, książeczki... w której pisali przepis, w którym rzekomo mielibyśmy sporzyc skorupki od kurzych jajek. Zazwyczaj każdy z nas, nauczony jest, że nie są one do sporzycia, ale... różnie to może być. Ja, mimo wszystko, bardziej zaufałam swojej babci, aniżeli autorowi tej książeczki... 

 

I na czym jeszcze się złapałam? Odwiedziłam kanał ludzi, którzy robią koktajle ... I fajnie etc. 

- Szukanie autorytetu, na tym się złapałam. Zainteresowało mnie kim ci ludzie są, np z wykształcenia. Choć szczerze powiem, że jednocześnie mnie to - wkurzyło. 

 

Do czego zmierzam? Tak "weszłam sobie do kogoś"... z mimowolnym nastawieniem - co ten ktoś chce mnie "sprzedać". 

 

No cóż, ja specjalista od żywienia - nie jestem. Niemniej - zachęcam Was do zostania ze mną i dotrzymania mi towarzystwa, ot tak, jak również w biznesie. (Blog powstał ze względu na link partnerski, tylko i wyłącznie dlatego. Ale jednocześnie... handlowcem nie jestem, tzn. - nie to, że nigdy w handlu nie robiłam, raczej - nie mam (brak mi) - duszy - handlowca... w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa. Niemniej... blog został założony z myślą zysku z polecanego produktu jakim jest blender(!) ) 

 

Staram się zebrać aktualnie grupę ludzi (znajomych) do eksperymentu koktajlowego, o którym już wspominałam... Mimo, że nie jest to nastawione na jakikolwiek finansowy zysk z mojej strony, choć - może taki zaistnieć. (Oczywiście, zachęcam Was do zakupu blendera, link do jego kupna znajdziecie u mnie w linkach - produkt - produkt. Proszę abyście pamiętali o kuponie: wiosna15 (-15%) i skorzystajcie z okazji dodania poradnika 50 przepisów na koktajle przy kupnie blendera!) 

 

Kto wie, może te koktajle będą jakimś moim hobby/ pasją... zobaczymy co to będzie(!) Sama też mam w planach przejść przez podobny "eksperyment"... ale narazie jest on w głowie w odleglejszym terminie. 

 

Także narazie tyle. Pozdrawiam, udanego wypoczynku, wieczoru życzę! 

 

16 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!   ważne!   narzędzia pracy  
< 1 2 3 4 >
Katarzynachwedczyk | Blogi