Zaproszenia

Znalazłam inny przepis z jagodkami, tym razem w książce p. Blazejewskiej - Stuhr. 

Także TEZ jagody, tylko detale nieco inne:

Składniki:

• 150 ml jogurtu naturalnego

• 1/3 szklanki jagód

• 3 namoczone wcześniej daktyle lub łyżka miodu

Nie wiem jeszcze na co się zdecyduje czy najpierw na daktyle czy też miód (bo zapewne sprawdzę oba warianty) 

Także zapraszam! Ja muszę jeszcze zaopatrzyć się w jagody i jogurt ;) (Zresztą w tym momencie na jagody chęci nie mam, ale co będzie jutro lub pojutrze - tego nie wiem. W tym momencie zdecydowanie bardziej po głowie chodzą mi truskawki. A w sumie to jestem już po obiado- kolacji ;) Jeszcze tylko krótki spacer... ) 

Udanego wieczoru. No i zapraszam - jutro, pojutrze - na "wspólne" jagody ;) 

jako zamiennik drugiego śniadania.

Kanał na którym to zobaczyłam nazywa się: "Przepisy Joli" a autorka jest córka owej Pani - Sylwia, która prowadzi swoją stronę: "www.idealneciasta.com" (z którą jeszcze się nie zapoznałam, ale pewnie zapoznam bo widziałam, że poza ciastami i koktajle również ma u siebie ;) ) 

Także tym razem zapraszam Was na drugie śniadanie ;) No nie wiem, kiedy Wam pasuje? ;) Ja muszę jeszcze zaopatrzyć się w banana i truskawki (ha ha ha) Może pojutrze? (Przyznam szczerze, że codzienne koktajle - nie wiem, może na początku(?) - mogą być... (hmmm) męczące(?) Także dawajmy sobie też nieco odpoczynku od koktajli (ha ha ha)!) 

Skladniki:

• Banan

• Kiwi

• Truskawki

• 2 łyżki płatków owsianych (które trzeba namoczyć)

• Jogurt naturalny 

Także, do pojutrza! Składniki nie są trudno dostępne, więc raczej każdy chętny na "wspólne drugie śniadanie", czy też bardziej - "jedzone razem drugie śniadanie, a jednak osobno ;)" zdoła do tego czasu się w nie zaopatrzyć ;) 

Pozdrawiam! 

• Kefir

• Borówki

• Zarodki pszenne

• Śliwka

Tak, tak... Myślałam nieco inaczej, i mimo, że nie mam problemów z trawieniem, bo napój ten p Blazejewska - Stuhr na swoim blogu poleca na trawienie, to ja skorzystam z okazji... i spróbuję zarodki pszenne. 

Także, myślę PO 3 maja... zapraszam Was (no bo trzeba gdzieś te borówki kupić). Wypijmy razem (a jednak osobno) kefir z jagodami wg przepisu, który widziałam u p. K. Blazejewskiej - Stuhr na blogu. 

(Szczerze Wam napisze, że nie wiem gdzie stacjonarnie mozna kupić zarodki pszenne, nigdy wcześniej nie używałam. Ja skorzystałam ze sklepu internetowego ze zdrową żywnością, pisze dla tych, którzy podobnie jak ja - nigdy wcześniej nie spożywali zarodków) 

Jeśli macie chęć spróbować ocenionego pozytywnie przeze mnie koktajlu - "dobry nastrój" w wersji zmodyfikowanej - zapraszam jutro! (Trzeba zużyć moje awokado i limonke).

Składniki: 

• Mleko (nie wiem jeszcze które wezmę - zwykle czy owsiane, w niezmodyfikowanej wersji było - migdałowe) 

• Awokado (wezmę ta część, która będzie dobra... jest już mocno dojrzaje...)

• Banan (akurat muszę dokupic, przy okazji może wezmę i borówki 🤔 choć aktualnie do najtańszych nienaleza...)

• Limonka (z nią również muszę się pospieszyć... Prawdę mówiąc będę próbowała limonki po raz pierwszy , w wersji - niezmodyfikowanej była cytryna) 

Także kto ma chęć - zapraszam! Możliwe, że gdyby awokado i limonka mnie nie naglily robiłabym jakiś koktajl z borówkami właśnie... 

Do jutra! 

Tak, już jutro zapraszam Was na koktajl o którym pisałam ostatnio - dający efekt wyszczuplajacy. 

Takze, mam nadzieję, że przyłączycie się jutro na czczo do mnie :) 

Pozdrawiam , udanego wieczoru! 

Miejmy nadzieję, że ta wit C w tej cytrynie wszystkim nam humor poprawi. 

Jeśli będziecie mieć ochotę, piszcie swoje wrażenia, odczucia, cokolwiek(?)