• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Mój blog, mój Biznes!

produkt przenosny

Kategorie postów

  • co nowego na blogu (5)
  • duble (2)
  • moja praca w blendygo (15)
  • narzędzia pracy (16)
  • poznajmy się! (13)
  • ważne! (20)
  • zaproszenia (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Biznes
    • Współpraca - rejestracja
    • Współpraca ze mną
  • Produkt
    • 12-dniowy detox koktajlowy
    • 50 przepisów na koktajl
    • produkt

Kategoria

Poznajmy się!

< 1 2 3 >

Hmm...

Przydałoby się coś zarobić w blenderze... Ale narazie o tym jakoś nawet nie mam kiedy myslec. Pewnie powtórzyłabym jagódki, gdybym miała je pod ręką. Ale niestety zapasy się poniekąd skończyły. A owoce, niekoniecznie zblendowane raczej codziennie wcinam. Tak czy siak - banany trzeba będzie kupić. Ostatnio nawet pierwszy raz w tym roku widziałam czereśnie. To chyba szybko, zazwyczaj chyba są później. Kiedyś nawet wspinałam się po drzewie aby je zbierać, no ale... napewno nie w maju. 

 

Narazie zdecydowanie ciągnie mnie do zup. Najbardziej do tych z zawartością mięsa, choćby parówki. 

 

Mimo braku mojej aktywności - jeśli chodzi o "moja pracę w blendygo" - zachęcam Was do kupna blendera, do którego link znajdziecie w moich linkach - produkt - produkt.

 

Możliwe, że pomyślę dopiero coś w przyszłym tygodniu, bo ten, który się zbliża też raczej będzie dla mnie zajęty. No chyba, że końcówka... 

 

Pozdrawiam. 

15 maja 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!  

Zmodyfikowany dobry nastroj

1. Awokado (mniej niż pół) 

2. Banan (połowa małego)

3. Limonka (wyciśnięty sok z małej limonki)

4. Napoj owsiany (szklanka)

 

👍

 

Robiony dzień wcześniej i schowany do lodówki następnego dnia na śniadanie smakuje...: można nieco porównać go wtedy do jogurtu(?) pitnego. Może być. 

 

Nawet nie wiem czy wyczułam delikatna modyfikacje w postaci - limonki i napoju owsianego. 

 

Wczoraj też poczytałam nieco o awokado... (a wydaje mnie się, że inaczej nam się je/pije kiedy co innego mamy w głowie). O jego zaletach jeśli chodzi, np o obniżanie poziomu cholesterolu (i odrazu pomyślałam, że jak tylko mnie się uda to podsune go mojej bliskiej osobie, która boryka się z tym problemem. Ale to nie zawsze jest takie proste...) itp

 

Z drugiej str dowiedziałam się, np, że nie jest on pokarmem zalecany psom czy kotom (po którym te zwierzęta mogą dostać zatrucia, wymiotować etc) 

 

A jak Wam podoba się ten koktajl, sprobowaliscie???

 

Myślę, że następny zrobię z borówkami(?) Ale muszę poczekać (2, 3 maja...) Wprawdzie udało mnie się wczoraj (1 maja...) kupić banana (choć był on z tych ostatnich i nie najpiękniejszych...) i wcale nie tak drogo... (sklep "Żabka", który do najtańszych nie należy) To jednak z borówkami odczekam (zresztą, możliwe , że w "Żabce" nawet ich nie ma, a wczoraj zamknięty był nawet osiedlowy warzywniak - zresztą , też nie najtańszy) Także... zaprosze Was ;) 

 

3majcie się, bądźcie zdrowi!!! 

01 maja 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!   moja praca w blendygo  

Zapowiedzi

Hola, hola! 

 

Ciężko, ciężko... Coś mnie dopadło i samo myślenie o czymkolwiek (czyt jakiekolwiek - jedzenie , picie ... Hmm... nazwijmy to, choć nie odzwierciedla to mojego stanu , ale nic w tym momencie innego do głowy mnie nie przychodzi) - męczy mnie. 

 

Nie dałam rady dokończyć dziś tego koktajlu. Stoi w lodówce :( 

 

Pomyślałam przez chwilę, że może kupię jakiś owoc na jutro , ale odrazu doszłam do wniosku , że nie wiem czy dam radę go zjeść . Także, jakiś dziwny czas. 

 

W każdym razie, mimo wszystko, mimo to... Myślę , jak już będzie nieco lepiej... - robić koktajl, na który również Was zapraszam, choć w tym przypadku, nie wskazując terminu... wg : "Citrus Meliania 69" , też z YT. Ja co prawda nie noszę się z zamiarem picia go przez 5 dni, taki czas podany jest przez Autora , poczym mamy odczuć efekt wyszczuplajacy - zalecane jest picie na czczo, ale - jeśli o mnie chodzi - wypróbować go (hmm) smakowo(?) 

 

Skladniki:

• Duży pęczek natki pietruszki (czyli coś co moją mamę na pewno by ucieszylo. Zawsze lubiła ładować mi pietruszkę na talerz, choć ja nie zawsze miałam na nią chęć. Co prawda dziś mam do niej lepszy stosunek)

• Cytryna

• Ogórek (mały - i opcjonalnie) 

• Woda (szklanka) 

 

Także zapraszam, nie podając terminu - na wspólny koktajl pity przed pracą/ szkoła , czy po prostu - niezależnie od tego co robicie na codzien - na czczo. 

 

Jeśli myślicie o utracie 2 - 3 kg... Autor podaje, żeby pić go przez 5 dni, a do tego jeszcze kilka innych wskazówek ;) typu: spacer ;) 

28 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!   zaproszenia  

Wkurzające jablko (znalezione, nie - kradzione)...

... czyli cudzy przepis w moim wykonaniu. ;) 

 

1. Szpinak (garsteczka liści - nie mrożonych)

2. Cytryna (sok wyciśnięty z połowy)

3. Ogórek świeży (połowa lub nawet mniej, zależy jak duży jest)

4. Woda (niecała szklanka)

5. Jabłko (połowa lub mniej) 

 

👍👎

 

Nie wiem czy kolejności w której dodawałam składniki nie pomyliłam, ale - poradzicie sobie! ;) 

 

Nie można powiedzieć (patrz wczorajszy wpis), że szejk nie jest orzeźwiający lub , że wit C w nim zawarta humoru nie poprawia. Jak Wam poszło? Przyłączyliscie się się do mnie? 

 

Mnie problemów nieco jabłko sprawiło... następnym razem możliwe, że pokroje je na ciut mniejsze kawałki (jabłko oczywiście - nie obrane - razem ze skórką. O myciu owoców chyba nikomu nie trzeba pisać(?) ) Niestety... z całym szejkiem na raz - nie poradziłam sobie. Więc będę miała jeszcze nieco na potem. 

 

Kwaskowaty. Chyba wszystkie składniki w nim są wyczuwalne. 

 

Myślę, że jego działanie jest takie, jak podała Autorka i, że on działa. Ciekawy do spróbowania, picia od czasu do czasu dla mnie może też. Jeżeli chodzi o samo działanie szejka - to jak najbardziej bym go poleciła. Natomiast ja raczej nie należę do osób, które chciałyby go zbyt często powtarzać.

 

To tyle na teraz, mam nadzieję, że i Wy sprobowaliscie. Może podzielicie się swoimi przezyciami, doznaniami? ;) 

 

W ciągu dnia będę mogła jeszcze po niego sięgnąć :) 

 

Pozdrawiam, udanego dnia! 

 

PS. Śniadanie zostawię sobie na później bo ta cytryną i szpinak sprawiły, że jakoś nie mam chęci odrazu po nie sięgnąć, więc może dopiero zaczekam na te drugie (śniadanie) . Ja jem , staram się , tak do pięciu posiłków dziennie. 

28 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
moja praca w blendygo   poznajmy się!  

Plany na jutro ;)

Oczyszczajacy szejk. Coś takiego znalazłam na YT u "SkinTherapy22" , więc jutro prawdopodobnie wyprobuje. Autorka mówi, że dobrze on działa na skórę, regularne spożywanie poprawia kondycję włosów, paznokci oraz... dzięki wit C - poprawia humor :) 

 

Woda

Szpinak

Ogórek świeży (0,5)

Cytryna (0,5)

Jabłko (0,5)

+ - Banan 

 

Poza bananem (miałam dwa wczoraj, ale dziś już ich nie ma) mam wszystkie potrzebne składniki. Więc czemu by nie? :) (Banan podany jest jako obcjonalny składnik) 

 

Zatem, przyjemnego popołudnia... A jutro rano może przyłączycie się, w pewnym sensie, do mnie, i w pewnym sensie, razem wypijemy takiego - jak Autorka to nazwała - szejka? (Brzmi arabsko - ha ha ha) 

 

Szczerze powiem, że jeszcze nie orientuje się w czym rzecz - jeśli idzie o to czy szejk , czy koktajl - na pierwszy rzut oka powiedziałabym , że o (hmmm) składnik plynny - woda? Ale z czasem , bo po co mam się wysilać(?) samo przyjdzie! ;) 

 

Zapraszam Was zatem jutro przed śniadaniem na wspólnego szejka :) 

 

(Szpinak gotowy do spożycia - nie mrożony, możecie kupić , np w sklepie - Netto, prawdopodobnie znajdziecie go w chłodniejszym miejscu ;) Pisze o tym, bo , np ja - wczoraj poraz pierwszy kupowałam taki szpinak. O dziwo, chodź do tej pory jadłam tylko mrożony - ja wbrew temu, co zazwyczaj można usłyszeć na temat ogólnej niechęci do szpinaku - lubię ) 

27 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
zaproszenia   narzędzia pracy   poznajmy się!  
< 1 2 3 >
Katarzynachwedczyk | Blogi