• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Mój blog, mój Biznes!

produkt przenosny

Kategorie postów

  • co nowego na blogu (5)
  • duble (2)
  • moja praca w blendygo (15)
  • narzędzia pracy (16)
  • poznajmy się! (13)
  • ważne! (20)
  • zaproszenia (7)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Biznes
    • Współpraca - rejestracja
    • Współpraca ze mną
  • Produkt
    • 12-dniowy detox koktajlowy
    • 50 przepisów na koktajl
    • produkt

Kategoria

Poznajmy się!, strona 2

< 1 2 3 >

Co u mnie

Narazie nic nie pisze bo czekam na mój kielich. Ale... kończę już swoje pozyskane książki na temat koktajli, zdaje mnie się, że dobrze trafiłam. Mimo, że nie wszystkie przepisy tam są ściśle - blenderowskie. Jestem pod 🤔 wielkim 🤔 wrażeniem(?) - to chyba nie najlepsze słowo, ale niech będzie(!)... jak wiele "miejsc" koktajlowych jest, niekoniecznie odpłatnie (mam na myśli nie tylko książki, które raczej są odpłatne, ale blogi, filmy na YT itp. , jest tego naprawdę mnóstwo, a z tego mnóstwo... jeszcze spróbować coś wybrać... ) 

 

Odniosłam niekiedy też takie nie fajne odczucie, że czasem , w pewnym sensie - stracimy czas. Natrafiłam, np na taki przepis koktajlowy, ale nie będę nikomu robiła tu reklamy czy antyreklamy... gdzie autorka miesza składniki , które są, jednym słowem - bezsensu. I nie można na autorkę się zdać... nie używając swojego myślenia. Moim znajomym naszkicowałam to na przykładzie książki, która trafiła mi do rąk, książeczki... w której pisali przepis, w którym rzekomo mielibyśmy sporzyc skorupki od kurzych jajek. Zazwyczaj każdy z nas, nauczony jest, że nie są one do sporzycia, ale... różnie to może być. Ja, mimo wszystko, bardziej zaufałam swojej babci, aniżeli autorowi tej książeczki... 

 

I na czym jeszcze się złapałam? Odwiedziłam kanał ludzi, którzy robią koktajle ... I fajnie etc. 

- Szukanie autorytetu, na tym się złapałam. Zainteresowało mnie kim ci ludzie są, np z wykształcenia. Choć szczerze powiem, że jednocześnie mnie to - wkurzyło. 

 

Do czego zmierzam? Tak "weszłam sobie do kogoś"... z mimowolnym nastawieniem - co ten ktoś chce mnie "sprzedać". 

 

No cóż, ja specjalista od żywienia - nie jestem. Niemniej - zachęcam Was do zostania ze mną i dotrzymania mi towarzystwa, ot tak, jak również w biznesie. (Blog powstał ze względu na link partnerski, tylko i wyłącznie dlatego. Ale jednocześnie... handlowcem nie jestem, tzn. - nie to, że nigdy w handlu nie robiłam, raczej - nie mam (brak mi) - duszy - handlowca... w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa. Niemniej... blog został założony z myślą zysku z polecanego produktu jakim jest blender(!) ) 

 

Staram się zebrać aktualnie grupę ludzi (znajomych) do eksperymentu koktajlowego, o którym już wspominałam... Mimo, że nie jest to nastawione na jakikolwiek finansowy zysk z mojej strony, choć - może taki zaistnieć. (Oczywiście, zachęcam Was do zakupu blendera, link do jego kupna znajdziecie u mnie w linkach - produkt - produkt. Proszę abyście pamiętali o kuponie: wiosna15 (-15%) i skorzystajcie z okazji dodania poradnika 50 przepisów na koktajle przy kupnie blendera!) 

 

Kto wie, może te koktajle będą jakimś moim hobby/ pasją... zobaczymy co to będzie(!) Sama też mam w planach przejść przez podobny "eksperyment"... ale narazie jest on w głowie w odleglejszym terminie. 

 

Także narazie tyle. Pozdrawiam, udanego wypoczynku, wieczoru życzę! 

 

16 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
poznajmy się!   ważne!   narzędzia pracy  

Hmm... (O piciu, słów kilka. Moim piciu)...

Jest po godz 11, narazie dostałam odp , gdzie miałam sprawdzić "magnesik" w kielichu. I czekam co dalej... W między czasie przeglądam książkę o koktajlach i staram się powybierac coś dla siebie. 

 

W sumie, nie jestem też kimś , kto dzień w dzień odczuwalby potrzebę korzystania z BlendyGo. Ale lubię, i soki, nie koniecznie te robione we własnej kuchni. Dobra herbatę, w ostatnim czasie nauczyłam się pić owocowe. To chyba dzięki mojej szefowej w pracy (byłej pracy) - bo ona piła owocowe herbaty. Ja jako młoda osoba (ha ha ha, ależ to brzmi!) piłam sporo zielonej herbaty. Później ta ilość uległa zmniejszeniu, ale teraz staram się też aby ta herbatę spożywać, a przy okazji przyglądania się różnym koktajla - usłyszałam o - matche, która zamierzam w przyszłości spróbować. 

 

Kawę też pijam, ale nie jest to coś - bez czego nie mogę żyć. A jak dziś pomyślę o swojej najlepszej kawie, to mogłabym przytoczyć ze cztery. 🤔 Ale nie tego typu - na codzien. Na codzien, pije z jeden , dwa rodzaje... ale reklamy nikomu robiła nie będę. W tym ta druga, również... "wyniosłam" z pracy. 

 

Wodę też pije. Cóż o wodzie, która pije powiedzieć mogę(?) - przegotowana, choć nie zawsze. Z kranu, bywa też - butelkowana, ale nie zawsze tej samej firmy. Oczywiście, próbowałam również i tej filtrowanej, jakiś czas temu nawet zastanawiałam się nad kupnem urządzenia, które służy do filtracji wody (ale i w tym przypadku nie o reklamę mi idzie).

 

Mrożona herbatę też pijam, ale dziś bardziej sporadycznie, kiedyś częściej. I herbatki na trawienie... choć narazie odpoczywają. 

 

No i to tyle o moim piciu... Alkoholu raczej nie ruszam. Aha, kakao - fajna sprawa(!) zwłaszcza jeśli idzie o białe plamki na paznokciach. Jakiś czas temu chciałam spróbować kawy orkiszowej, ale jakoś ostatnio - cały czas jej nie ma - w sklepie. 

 

Jeśli chodzi o mleko i jego picie (czyste mleko) to raczej nie. Bardziej używam go jako dodatku, np do swoich płatków śniadaniowych. Dlatego też, te koktajle... i BlendyGo, to dla mnie 🤔 hmm... smakowo - odkrywcza itp przygoda, bo gdyby nie one - na 100% nie kupiłabym mleka migdałowego, które ostatnio pierwszy raz próbowałam. Także - wiele przede mną! A może i przed Wami, razem ze mną. Mimo pierwszych problemów, zachęcam Was - do towarzyszenia mi w szeroko rozumianym tego słowa znaczeniu! 

 

PS. Aha, nie wspomniałam... no ale czarną herbatę , oczywiście - też pije. 

 

Biała, czerwona... nie żebym nigdy nie spróbowała, ale nie są one wpisane w moje codzienne życie. 

 

Pozdrawiam! 

 

14 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
ważne!   poznajmy się!  

Informacja, jej brak oraz czas pozyskania...

...oraz czas pozyskania informacji.

7, 10 kwietnia ... czyli jutro minie tydzień od mojego pierwszego zapytania do BlendyGo o zielony koktajl. No a w sob - 10 kwietnia - pytałam ich o te - zasady (rozpowszechnianie przepisów na koktajl) - wspominałam Wam o tym. 

 

Czyli jutro będzie tydzień. No a ten drugi sob... Wczoraj był pon. 🤔

 

No, generalnie również takie rzeczy chce tu zamieszczac, bo dotyczą one jakby 🤔 współpracy ... A właściwie - współpracy(!) z firmą. 

 

Także czas, informacja (lub jej brak. Tudzież czas... kiedy ta informacja będziecie dysponować...) - sa ważne! 

 Więc spodziewam się, że ta odpowiedź, jedna jak i druga - powinny wnet przyjść. Napisze Wam o tym. Nie wykluczam też, że poraz trzeci napisze do nich, gdy odp nie przyjdzie. No ale generalnie będziecie mieli jakiś wygląd jak to przebiega/ przebiegło - moje doświadczenie. A, że jest to początek doświadczeń, to też uważam to za istotne. 

 

No i ... również kiedy miałam jakiś problem z blogiem i pisałam do Pino, przez chwilę przez głowę przeszła mi myśl... No bo wiecie, jeśli tu na blogu problemy byłyby częste - to fajnie się nie pracuje... Zresztą, jak wszędzie! Czy nie będzie lepiej tak, aby zmienić, np miejsce bloga. Bo "blogi.pl" to przecież nie jedyna możliwość. Choć szczerze powiem, że wyświetliły one się gdzieś na początkach w wyszukiwarce internetowej...  

 

Powiem Wam szczerze, że ze względu na kiepska wspolprace kiedys odeszłam z firmy (to była praca fizyczna, zresztą bardzo lubiana przeze mnie)... I zdaje mnie się, że ona ma znaczenie. Aczkolwiek nie musiałam odchodzić, mogłam pracować... tylko to było... 🤔 męczące(?) No ale odejście z pracy i zmienienie jej, wcale nie musi oznaczać czegoś lepszego. Nie mniej jednak - może tak być... No nie wiem, jeśli ktoś z Was był już w podobnej sytuacji... Nie wykluczam, że bloga będą czytać młodsze ode mnie osoby, z czego też się cieszę(!) i zwłaszcza te młodsze osoby zachecam do dbania o siebie(!) w szeroko rozumianym tego słowa znaczeniu(!) , a że osobiście zajmuje się produktem przenośnym jakim jest blender bezprzewodowy... (link do niego w: linki - produkt - produkt) , to zachęcam do dbania o siebie, o swoje zdrowie z wykorzystaniem właśnie tego produktu! 

 

Narazie chyba to tyle... Pozdrawiam, dobrego dnia. 

 

PS. A przy okazji - nowa kategoria na blogu - "poznajmy się!" - znajdziecie w niej informacje o mnie. Czyli, np takie jak w dzisiejszym poście, który jest pierwszym postem podpiętym do tej kategorii - moim życiu etc (w tym przypadku o tym, że praca fizyczna nie jest mi obca ;) ) Wszystkiego dobrego! 

13 kwietnia 2021   Dodaj komentarz
ważne!   poznajmy się!   co nowego na blogu  
< 1 2 3 >
Katarzynachwedczyk | Blogi