Kefir z jagodami
wg Blazejewskiej - Stuhr
1. Borowki (półtora garści)
2. Zarodki pszenne (łyżka)
3. Sliwka (ja miałam suszona, która wcześniej namaczalam. Pani Blazejewska zaleca, w przypadku suszonej, nie - świeżej, namaczać ja w wodzie około 15 minut. Dałam 2)
4. Kefir (200 gramów, dałam po prostu, pół buteleczki - buteleczka 400 gramów)
👍
Pani Kasia, pisze u siebie na blogu (napisała), że jest to dobry napój dla borykających się z zaparciami.
Szczerze napisze, że aż się zdziwiłam... Bo lubię jagody i podobnie robiliśmy u mnie jeden z dwóch koktajli, jak już pisałam, w naszym wiekowym blenderze, tyle, że nasz był bardziej (hmmm) ubogi w sensie ani zarodków, ani śliwki... No i zdziwiłam się, że... nawet oceniam go jako neutralny, ale... Nie da rady... Nie wiem, może to przyczyna tego co mam od najmłodszych lat "kodowane" w glowie, chociażby jeśli chodzi o jagody(?) Smakowo mnie nie ruszył. Ale oceniam go jako coś więcej niż neutralny. Mój był , tym razem , jakby zamalo(?) słodki. Ale napewno go powtórzę.
Także dobrego dnia! 👋🖐️
A prawdopodobnie jutro, jeszcze napisze o tym... coś (koktajl) co polecają do pracy zamiast drugiego śniadania (np w postaci drożdżówki).
Dodaj komentarz