Hmm... (Czas...)
Kurcze, zbliża się godz 18-nasta, a tu nic. Nieco dlugo to trwa, myślałam, że dziś coś z tym ruszę. A tu nic.
Tyle, że przeglądam te moje książki o koktajlach, wybieram coś z nich dla siebie etc.
No ale i tak nic, póki z blenderem nie będzie - OK. Także nadal czekam na ruch z ich str, co dalej... Będę Wam pisać.
Pozdrawiam, życzę udanego wieczoru!
Dodaj komentarz